Emo...co o tym sądzisz?

Pimpinellanisum

Wiecie co...najpierw ludzie maja jakas przemiane ok. 19 lat, potem jakos sobie zyje, az przychodzi mu do glowy, ze do pracy nie pojdzie tak jak lata na uczelnie i znow trzeba sie "przefasowonwac" Razz

Tyle, ze wiekszosc Emo jeszcze nie ma tego problemu, przed nimi wiele lat boskiej nieswiadomosci Razz

A zgadzam sie tu ze Skaza, ze obojetnie jaki to styl muzyki. Przyklad z innej beczki, lubie taki zespol Orphaned Land, ale szlag mnie trafia jak uswiadamiam sobie, ze to metal Razz

Jak sie nam podoba to juz powinno nam starczyc Smile

Hela

Bo ja popieram Romana. A mi sie podoba Justin Very Happy

Jaka jest pzremiana jak sie ma 19 lat. Kurde bo wygląda na to, że mnie jakas niebawem czeka Razz

Pimpinellanisum

Wiesz Madzik jak nie szalejesz z wyroznianiem sie to i mozesz sie nie przemieniac Razz

Ja bylam "cwieki, zasieki i drut kolczasty" to mialam z czego sie przemieniac, ale wiekszosc moich znajomych jak byla w jakiejs subkulturze to mniej wiecej w tym wieku lagodniala po raz pierwszy Razz

Hela

Haha w sumie to sie w szkole wyrózniam bo zamiast obcasów nosze trampki i cwoki na tylku. Ale jak narazie to ja nie normalnieje, albo troche juz wynormalniałam bo kupuje ciuchy nie tylko w kolorze czarnym Razz

Spanner

Pimpinellanisum

<lol> jak ja slucham ze ludzie nie lubia kultury masowej, ze jakis zespol typu BT nie jest komercyjny to mi sie chce wyc ze smiechu... takie szczeniacka wiara w cuda.

Spanner

możesz się wyrazić jaśniej?

Pimpinellanisum

Chyba sie bede powtarzala, bo juz kiedys pisalam na ten temat.

Jak ktos mowi, ze jakis zespol nie jest komercyjny, ot np. o BT cos takiego uslyszalam. Jest komercyjny i przykro mi, taka prawda. Teledyski sa robione na bardzo wysokim poziomie a co za tym idzie kasa jest taka, ze sie na nie sni. Mamy ich plyty...to juz komercja. A wiele osob pluje sie, ze np. BT to komercja. Im jestem starsza tym stwierdzam, ze taka komercja nie jest zla...bo mamy dostep normalny do muzyki...brak komercji to jest to: [link widoczny dla zalogowanych] 17 lat w podziemiu Smile

A kultura masowa...coz emo tez masowa, pelno ludzi za tym lezie ehhh..ot i tyle. Przemyslenia osoby ktora ostatnio patrzy na wszystko z pryzmatu rodzica a nie samozainteresowanego.

Emily

Hela

Emily świete słowa.

Pimpinellanisum

Emily to sie tyczy kazdej subkultury. A prawda jest taka, ze kazda subkultura to tylko zagubione we wszechswiecie dzieciaki....nieiwele osob dzialajacych po za showbiznesem pozostaje wiernych jakiejs subkulturze. Ja potrafie zmieszac z blotem metali, mimo, ze wywodze sie z tej subkutury...bo wiem co siedzi ludziom z subkultury w glowie i ze to jest wszystko jedna wielka szopka... Wink

)

Mitica

Hmm... Ja na przykład nazywam moją 12-letnią siostrę pozerką... Dziecko słucha Killerpilze i myśli że jest punkie... Kurczę, krew mi się gotuje, kiedy widzę moją siorkę w takich samych trampkach jak ja, obowiązkowo czarnej bluzce (bo założyć bluzkę innego koloru to zbrodnia dla każdej małej punkówy) i drewnianych koralikach, proszącą mnie, żebym nauczyła ją grać na gitarze (bo jak ja to i ona)... A najlepsze jest to, że ona wielbi Killerpilze (ach, ten Jo!) ale przecież słucha też metalu - uwaga - Nirvany. No bo Nirvana w jej mniemaniu to metal.

Tak samo niefajnie jest, kiedy widzę dziewczynę na korytarzu szkolnym w bucikach w szachownicę, plecakiem kostką i w obcisłej białej bluzce z wielkim różowo-żółtym napisem 'Punks not dead'... Takie pozerskie emo.

A prawdziwego emo nie znam, bo teraz praktycznie w każdym modnym sklepie są jakieś ciuchy w czaszki, szachownice, wisienki czy inne takie. Nie żebym miała coś przeciwko, ale ja się napewno już tak nie ubiorę, bo każda punkie-emo-rockie girl nosi takie rzeczy. A to wszystko to pozerki, co szaleją za Nelly Furtado i oczywiście Killerpilze.

Szkoda, żę nie znam nikogo, kto jest prawdziwym emo. Jak przeminie moda na ciuchy w stylu rockabilly itp., to zobaczymy, kto pozostanie przy takim stylu, a kto się wyłamie i zacznie ubierać się wedle nowej mody.

kasia

Musisz czekać, aż siostra z tego wyrośnie. Moja na szczęście tak nie szaleje Smile

. Wolę nawet słuchać techno - dudnienia przez ścianę codziennie niż płaczu w kącie Wink

.
Ahh, moda... Taki jeden wielki konformizm tylko. Ale niedługo emo przestanie być trendy. A co potem? Ja stawiam na reggae. Na ulicy pełno będzie dredziarzy, marihuany i wiadomych trzech kolorów Wink

.

ivi

a moze potem przyjdzie moda na harajuku albo cosplay... Rolling Eyes

przynajmniej ciekawie by bylo Wink

Ofelia

a co to takiego ??