Szkoła, studia

Mitica

Ja się wybieram do liceum do klasy prawniczo-społecznej, a najlepsze jest to, że nie wiążę żadnej przyszłości z tymi kierunkami Smile

Po prostu jest to profil, który wg. mnie ma najciekawsze rozszerzone przedmioty.

moja.dobra.strona+widelec

Wraith

Ja już szkołę skończyłam i dzięki bogu, bo była okropna. Wybrałam chyba najgorsze liceum dla ucznia jakie można sobie wymarzyć w Poznaniu. Wszyscy nauczyciela wymagali tyle, że nie wiadomo skąd wziąć na to wszystko czas. Program z dupy wyjęty i tylko siedź i ryj bo nie zdasz do następnej klasy. Żeby mieć 4.0 w tej szkole nie można mieć swojego życia, tylko książki, książki i książki.

moja.dobra.strona+widelec

masakra ja nie wyobrażam ssobie siebie w liceum Hrm

chyba w końcu docenię to jak mam dobrze w mojej szkole z takim systemem, i zaraz zacznę krzyczeć na wszystkich anglików którzy narzekają na swoją szkołę Very Happy

goska18

snieg

mi na drugim roku odpada chemia, fizyka i chyba fotografia. Dochodzi mi rzeźba i coś tam jeszcze. Na 4 roku będę miała już TYLKO [przedmioty maturalne- polski, angielski,matematyka, historia sztuki i biologia] oraz malarstwo, rysunek i projektowanie tak jak przez poprzednie lata ;D jeszcze będę musiała bronić dyplom...w liceum. A to nie jest takie łatwe ^^ Od drugiego roku, będę musiała już makiety robić [duże i mało]. Masakra jakaś!

Kate;D

moja szkoła jest do dupy ale klase mam fajną Razz

ale niektórzy nauczyciele są zryci Hrm

np baba od chemii to jak tłumaczy to tylko jednej osobie bo reszta nic nie kuma(tego co ona tłumaczy) pozniej jak sie do niej podejdzie to sie wydziera ze przeciez na lekcji tłumaczyła Hrm

Mitica

Ja w gimnazjum miałam wspaniałą klasę, naprawdę. Teraz z ludźmi się umawiamy na wspólne imprezy (no dobra, popijawy), jutro też pewnie pójdę Smile

moja.dobra.strona+widelec

ja nie miałąm zbyt fajnej klasy, 1gim, na początku było fajne towarzystwo ale sie powypisywali potem moja klasa sie rozpadła i do 2 chodziłam z nową a tam były same plastiki Hrm

a do 3 gim. juz nie chodziłam... Very Happy

Ofelia

Ja chodzę do LO im. Staszica w Warszawie ... z gazet i rankingów to może się wyłaniać niezbyt ciekawy obraz naszej szkoły, (same kujony itp.) ale w rzeczywistości jest naprawdę fajnie... Uczeń robi to co lubi, a innych przedmiotów uczy się na tyle żeby zdać... Poza tym mam świetną klasę - imprezowa paczka , całe 28 osób Very Happy

prickly-

a ja jako jedyna z nielicznych osob na tym forum jestem najmłodsza. ledwo zdałam do 2 gim ale i tak się ciesze xD swojej klasy nie potrafie jeszcze ocenić, minęło mało czasu, żeby coś o nich pochopnie powiedzieć. jak narazie jest "przyzwoicie" >.< jednak nauczyciele są bardzo przewrażliwieni sposobem bycia każdego ucznia. wytykają palcami, a sami nie wyglądają tak uroczo jak pozostali. ale szkoła jest bardzo urozmaicona w wyjątki [nawet te nauczycielskie] i właśnie dlatego jest ciekawie xP

Zildjian

Dzięki Bogu, ja już szkołę skończyłam, teraz tylko czekam na wyniki matury.
Swojej ex - szkoły nienawidzę z całego serca. Było tam parę życzliwych dla mnie osób i dokładnie mówiąc pięciu nauczycieli. Resztę należałoby rozstrzelać. Mieli szczęście, że nie zrobiłam tam Columbine (największej szkolnej masakry), bądź małego Jonesboro. Należało się im.

W gimnazjum miałam naprawdę beznadziejną klasę, praktycznie 3/4 były to chamy i tak dalej. Totalni kretyni i idioci. W liceum niby lepiej, ale i tak dawali do zrozumienia, że jest się od nich gorszym (śmiech na sali).

Tylko wziąźć Colta i rozp*eprzyć im twarze.

Wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać Wink

snieg

ja w gimnazjum miałam masakryczną klasę. Każdy na każdego kablował. Nie mogliśmy się wszyscy zgrać. Naprawdę...coś strasznego. Brrr...

prickly-

dzięki za kilka słów o gimnazjum. już się boję, co bedzie dalej. jeśli u was było aż tak źle, mnie to nie ominie ;D