Szkoła, studia

insane

ja jestem za tym, że właśnie patriotyzmu nie da się nauczyć i zgadzam się w pełni ze wszystkim co przedtsawiła fanny, ja nie jestem patriotką i raczej nigdy nie będę i nikt mi tego jakoś w mój mózg nie wpoi.. już nic na to nie poradze. A i mam nadzieje, że mundurki nie sięgną szkół ponadgimnazjalnych, rok sie pomęczę ;/ i dali by chociaż spodnie, a nie kurde zima i w spodniczkach psieee... a też słyszałam, że giertycha pomysłem było już od sierpnia zaczynać rok szkolny(?!) to już trochę przekroczyło wszelkie granice ;| ale nie słyszałam tego z mediów tylko od kogoś tam, więc oświeccie mnie proszę

kasia

A ja cały czas mówię, że MOŻNA nauczyć patriotyzmu. Wszystko zależy od naszego wychowania, od tego, jak od najmłodszych lat nastawiają nas rodzice, opiekunowie, nauczyciele. Zależy od tego, czy mamy świadomość narodową, pewną wiedzę. Jeśli rodzice nie są patriotami, nie uczą miłości do ojczyzny swe dzieci, nie wpajają podstawowych wartości, nauczyciele nie przywiązują wagi do wychowywania w duchu patriotycznym, uczą patriotyzmu nieumiejętnie lub dziecko samo nie wyjdzie z inicjatywą (co w niepatriotycznym wychowaniu jest raczej pewne), to człowiek patriotą nie będzie!
Ja jestem patriotką, jestem dumna ze swojej narodowości, swego kraju, szanuję Polskę i tych, którzy przez tyle lat jej istnienia oddawali za nią życie. Nie biorę pod uwagę tylko współczesnej polityki itp., tylko całą historię.
Teraz powiem może coś dziwnego, ale szczerego (i tu przepraszam Cię Insane): Nienawidzę, gdy ktoś mówi, że nie jest patriotą. To jest bardzo ważna wartość. Wiem, że nie mam żadnych powodów, by tak mówić, ale myślę tak jak myślę.

Emily

Patriotyzm??? Wszyscy mamy być wielkimi patriotami? A co do cholery szanowny pan giertych, kaczory i reszta zrobili żeby zatrzymać ten tłum młodych i wykształconych Polaków wyjeżdżających z Polski? Jaka tu mnie czeka przyszłość z obecnymi rządzącymi? Trudno jest kochać swój kraj pomimo wszystko. To jest moje zdanie. Dziękuję za uwagę.

insane

Szanuje Twoję zdanie kasiu, nie musisz mnie przepraszać, ale mówiąc, że jestem patriotką skłamałabym, może lepiej byłoby nic nie mówić ;] Ja nie kieruję się terazniejszością, oczywiście szanuje kraj i ludzi oddanym Polsce, szanuję wszystkie akty historyczne no i można powiedzieć, że podziwiam, największą zaletą naszego narodu był Śp. Papież Jan Paweł II i chwała Mu za wzbogacenie wartości Polski, to tylko moje zdanie i nigdy nikomu nic nie będę narzucać.

CzArNa

ja też nie jestem patriotką... zaraz po studiach mam zamiar wyjechać za granicę bo w polsce nie ma rzadnej przyszłości...

ivi

oj kasia, widze ze mnie chyba znienawidzisz bo ja tez nie jestem patrotką...;] podobnie jak Czarna nie wiaze z Polska przyszlosci. chcialabym gdzies wyjechac po studiach. no chyba ze przez te 4 lata zmieni sie cos w Polsce (czyt.przede wszystkim wladza)

fanny

ja jestem patriotką, ale nie w takim sensie jak 20 lat temu, czyli kocham swój kraj, nie mam zamiaru z niego na razie wyjeżdżać9 bo akurat kierunki, które mnie interesują maja w Polsce przyszłosć), jakoś nie wyobrażam sobie wyjechac na dłuższy okres czasu "za chlebem".
Ale władza powinna sie zmienić!! Jesli Polska stanie się "państwem kościelnym" to wyjeżdżam, mimo iż jestem katoliczką, ale tolerancja i wolność to dla mnie wartości nadrzędne.

kasia

insane

powiedzcie mi, wy też macie szkołę w poniedziałek czy tylko moja dyrektorka jest taka głupia? ;/

CzArNa

chyba Twoja dyrektorka jest taka głupia... Smile

...przykro mi Smile

insane

idzcie wy z taką szkoła , ja już chce do liceum bo zwariuje !!!!!!! oby nie było gorzej ;/

fanny

też mam w poniedziałel, ale przynajmniej nie musze tego odpracowywać w sobote......

insane

my odpracowywaliśmy w sobotę inny dzień, jaki to cholera wie ja tam nigdy nic nie wiem Wink

fanny

piątek, tak jak ja-zbierałam smieci Laughing

kasia

My idziemy w poniedziałek, ale w piątek już nie (ten dzień odpracujemy w sobotę 2.06 Sad

).
Wczoraj się dowiedziałam, że nie jedziemy do Muzeum Powstania Warszawskiego Crying or Very sad

. A tak chciałam je zobaczyć. Nauczycielka się powiedziała, że to nie z jej winy podobno nie wypaliło...
W ogóle w gimnazjum nie mamy żadnych wycieczek. Kilka razy jeździliśmy tylko do jakiegoś tam głupiego banku i jeszcze głupszej ambasady... A jak są wycieczki, to nasza klasa nic o tym nie wie, bo organizują je "obcy" nauczyciele. Ja dziękuję bardzo za takie atrakcje. Koniec szkoły i żadnej wycieczki?