Nasze marzenia, czyli co byście zrobili z milionem dolców

gusiek222

Milion dolców? Mało, mało!
Co bym zrobiła? Odcięłabym wszystkim pokemonom, JPkom i różusiowym paniusiom internet. :>
A tak na poważnie to bym założyła własną klinikę kardiologiczną. Very Happy

1DFox1

Trochę mało kasy jak na klinikę kardiologiczną Razz

Tak btw. czemu milion dolców, a nie milion euro? ^^

gusiek222

No to przecież mówię, że mi za mało. Very Happy

A gdyby się nie dało więcej to bym zostawiła części dla siebie, resztę bym podzieliła między moją mamę i siostrę. Wink

Silvia

zdecydowanie mało Twisted Evil

na pewno większość wydałabym na własne przyjemności, to jest: podróż dookoła świata (standard) w tym koncerty ulubionych kapel, powiększyłabym "trochę" moją kolekcję płyt/książek...hmm kupiłabym sobie to [link widoczny dla zalogowanych] nauczyłabym się na niej grać (o i jeszcze nauczyłabym się jeździć na snowboardzie), doszlifowałabym swój angielski, nauczyłabym się francuskiego, poza tym jakieś babskie szaleństwa czyli ciuchy, biżuteria,dodatki; zrobiłabym sobie jakiś większy tatuaż, wybudowałabym dom w cudnym Krakowie a drugi... hmm może w Stanach, Kanadzie lub UK, jakieś wypasiste auto (najpierw trzeba mieć prawko, ale by stało sobie w garażu Wink

) Resztę (chociaż wątpię, żeby coś zostało) zainwestowałabym w nieruchomości (?) lub ulokowała na jakimś koncie w banku żeby sobie rosły. To tyle moich snobistycznych marzeń Wink

ciachunio.

Pierwsze co bym zrobiła, to kupiłabym sobie konia. Potem wzięłabym moją babcie na wakacje nad morze, albo gdzieś za granicę. Kupiłabym jej dom z wielkim tarasem. Rodzicom też kupiłabym dom. Dla brata zostawiłabym połowę i dałabym mu jak skończy 18 - stkę Very Happy

custom

lepiej czego bym nie zrobiła XD

workerbees

Ja to bym sobie kupiła dom na Nordkapp, i na samej północy Kanady, podróżowałabym po całym świecie! no i jeździła na koncerty! Very Happy

i założyłabym schronisko dla zwierząt takie wypasione! Very Happy

river98x

wypchał bym poduszke

spongy

river98x

tak serio to by mi zadwonił budzik i bym się obudził

majlena

W sumie kupiłam bym sobie zielony ścigacz o którym zawsze marze. Smile

gdyby coś zostało to oddałam bym do schroniska.