Pierwszy raz z muzyką Billy Talent

Hela

Jesli chodzi o pierwsza plyte to ja na ten temat w polskiech mediach nic nie znalazlam. ALe dzieki bogu wtedy posiadalam niemiecka vive. ciekawa jestem ile teraz fajnych zespołow omijam.

Ola

no to może ja też opowiem swoją historię.. (;
rok temu byłam na koloniach, tam bardzo często słuchałam mp3 mojego (od tamtego czasu) przyjaciela. p; ja słuchałam wtedy wszystkiego, co usłyszałam; a głównie słuchałam eski, więc moje horyzonty muzyczne zatrzymywały się na popie, dance, technie i hip hopie. a muzyka, której on słuchał, była taka inna.. lepsza. blink 182, yellowcard, green day, avril.. wróciłam z kolonii, dalej słuchałam swojego badziewia. (; dopiero w grudniu poprosiłam mojego przyjaciela, żeby nagrał mi jakieś fajne piosenki na mp3 i sobie je wrzuce na komputer. no i od tamtej pory coraz bardziej wciągał mnie rock, a już szczególnie punk. (: potem przyjaciel powiedział mi o zespole, który odkrył; mowa tu o billy talent. p; więc pewnego dnia siedziałam sobie z przyjaciółką przed tv, znudzone oglądałyśmy rock na 4 fun tv. zauważyłam na tym pasku u góry billy talent i powiedziałam, że podobno jest fajny, więc poczekałyśmy.. i obydwie zakochałyśmy się i w teledysku i w piosence, w Benie i w jego głosie. (: potem pościągałyśmy ich płyty i tak fascynacja tym zespołem trwa do dziś i nie wygląda na to, żeby miała kiedykolwiek minąć. (:

ivi

zaproś koleżankę na forum Smile

Ola

aktualnie wyjechała, ale jak wróci to napewno ją zaprosze. (:

Anne

No to teraz pora na mnie... To był lipiec albo sierpień 2005r... Byłam u babci i przyjechała tam moja kuzynka. Puściła Billy Talent. Pierwszy utwór jaki wtedy usłyszałam to "Line And Sinker". Nie powiem, żeby od razu mi się spodobało, bo Ben sie darł, a ja nie byłam przyzwyczajona do takiej muzy Embarassed

jak poznałam resztę utworów z 1. płyty, nie mogłam przestać, słuchałam ich na okrągło... A teraz juz nie wyobrazam sobie, bym mogła słuchać czegoś innego niz Rock. Jakiś czas potem ukazał się drugi album, a teraz z niecierpliwością czekam (i pewnie nie tylko ja) na kolejny Very Happy

maniek

To teraz ja... moje pierwsze zetkniecie z punk-rockiem to był soundtrack z tonego hawka 2 (bad relgion, millencolin itp.). Muzyka od razu mi sie spodobała, ale nie zagłębiałem się w nia. jakos na wakacjach w 2003 r sciagnalem plyte millencolina i green day, potem nofx, offspring, bouncing souls. w 2005 przegladalem fora punk i natrafiłem na kilka osob (2-3) ktore doradzily mi billy talent. po jakims czasie przypomnialo mi sie ze polecano mi jakas kapele ale nie pamietalem jej calej nazwy. wiedzialem ze cos billy. wiec pierwsze co sciagnalem to billy idol nazwa podobna ale to nie to. wiec poszukalem dalej (nie trwalo to dlugo) i znalazlem river below. sciagnalem mptrójki ale minely dopiero jakies 2 miechy nim zaczalem tego sluchac. od razu muzyka trafila do mnie, a river below czy this is how it goes sluchalem non-stop. teraz z niecierpliwoscia oczekuje trzeciego krazka BT

Ola

nie tylko wy na to czekacie. (;

Wtrobek

Hyhhh mój pierwszy raz z Billy Talent mniammm Very Happy

hm, no wiec teges, to bylo tak, żeee
siedze sobie w salonie, wakacje roku pańskiego 2006... no i zbijam tak bąki
śmigam po vivie, 4fanie, mtv i innych kanałach typu muzycznego
no i tak sobie siedze i obarczam swój mussssk jakimiś głupimi, bezsensownymi, tandetnymi piosenkami...
jednak w pewnym momencie, ktorego nie zapomne never, pojawił się na 4fanie teledysk Devil In A Midnight Night! Yeah!
To był pierwszy raz jak uslyszałam o Billy Talent.
Szczerze powiem, że na początku to tak nie za bardzo zwróciłam uwagę na muzykę.
Moją uwagę przybił za to Ben! (oczywiscie wtedy jeszcze nie wiedziałam, że Ben to Ben!)
Pomyślałam: "niezłe ciacho"
No, ale obyło się bez huku.
Jakieś parę dni później sytuacja się powtarza.
Widzę ten sam teledysk.
I normalnie, legalnie wzieło mnie!
Poleciałam na kompa' w gugle wpisałam "Billy Talent"; pooglądałam fotki xD; poczytałam info na temat całego zespołu and ściągnęłam pierwszy album - Billy Talent II.
Normalnie słuchałam non stop! Nie wiem czy sobie to wyobrażacie. Nie wiem czy ktoś jeszcze miał takiego bzika.
To był początek wakacji i to był ból dla mnie, że nie mogłam na codzień nudzić moich znajomych o nich, nie opowiadać i zachwycać się BT.
BTII mi sie nie znudził... dniami i nocami, DOSŁOWNIE! Przed zasnięciem i po przebudzeniu się. Wiem, że wam sie to wydaje dziwne albo co. ALe ja jestem super-głupia i mi sie byle co nie znudzi szybko.
Nadeszła chwila (to było jakieś około 2 godziny po ściągnięciu pierwszego mojego albumu BT) w której ściągnęłam ich pierwszy album, czyli - Billy Talent.
Po prostu padło na mnie... Zakochalam się. W ich muzyce, w ich podejsciu do muzyki, no i w Benie xD.
Słuchałam wszystkich wywiadów xD i chuj, że czasem nie rozumiałam tego i owego. Liczyło się, że słyszałam ich, widziałam jak sie zachowują normalnie. Tacy bezposredni, dowcipni i w ogóle mrau!
Nawet mojemu bratu potem spasowała ta muzyka (on słucha świstkó gwizdków - techno); już zaakceptował. (No bo sorry, cały czas słyszeć jedno i to samo xD).
Kolejny etap BTforMe było ściągnięcie albumu Pezz. (hahahah jaki Ben był śmiosznyyy xD; no i musze tu dodać, ze przystojniejszy jest TERAZ niż za młodu, chyba każdA to potwierdzi Smile

)
No wiec dalej... Pezz, normalnie kawalek Warmth of Windows mnie rozwalał przez pare tygodni xD moment od 1:58 mnie powalał xD heheheh xD
Potem założyłam bloga - na początku pisałam tylko o BT, potem o innych moich fanaberycznych zespołach (www.kamikaze.blog4u.pl). Osttanio go przeglądałam i sikałam ze śmiechu co ja w nim wypisywałam xD
Nadszedł wrzesień - oja klasa nie miała życia. Od tąd zespół Billy Talent zawsze kojarzyli ze mną xD. Wielu ludzisków (sic!) własnie ode mnie sie dowiedziało o BT - ha! Ben powinien być ze mnie dumny - podwyzszyłam skale ściągalności z neta ich kawalków xD.
Noo.. i taka jest moja historia. Akcja Billy Talent trzyma mnie do teraz. Nie zapowiada się, żeby mi sie oni znudzili alboż podobne.
Od jakiegoś 0.5 roku obrałam taktyke 'dwa dni na dwa dni'. Chodzi o to, ze dwa dni nie słucham BT ani nic, a nastęone dwa dni non stop orgazm mam jak ich słysze Smile

I <3 Ben!

Jeżeli kogoś poruszyła moja historią proszę o zlitowanie się nade mną i przyslanie mi biletu na najbliższy koncert.

Z poważaniem Super-Wtrobek.

Ben.

ivi

Wtrobek

heh no wiesz...
ja planuje zakup ich oryginalnych płyt - seryjnie
pierwsze zarobione pieniądze na to pójdą (czyli gdzieś na początku września) xD

ivi

mi tam jednak szkoda wydawac kase na oryginalne plyty jesli mozna je sciagnac z neta ;p wiec raczej ich nie wspomoge

Wtrobek

mi nie żal Razz

sobie tak myśle - może w płycie jest COŚ czego nie ma nigdzie indziej :p
chodzi mi, że w płytach oryginalnych są takie różne zdjecia i w ogóle :]

Agata91

Hmm... ja mam obie płytki oryginalne.

W drugim albumie jest obrazek do każdej piosenki.
W pierwszym albumie natomiast są teksty piosenek (zresztą tak samo jak w II) z tymże jest jedno fajniutkie zdjęcie Ben'a, które baaardzo lubię ^^ a chyba nigdzie w necie go nie widziałam Wink

Wtrobek

Kate;D

tak chciałam se kupić płyte nawet do Legnicy pojechałam a tu nima tylko badziewie typu US5 blehh