Secondhandy

Hela

Ja bym sie nie odwazyla kupic butów w lumpeksie nawet jak nowe by były.

dotha_star

obawa przed grzybicą? hmmm....wrzucic do pralki i juz:)

Hela

Możliwe. Ale i tak nie kupie butów w lumpeksie (a widziałm kilka fajnych).
A tak wracajac do tematu. Ostanio nabyłam sliczny golfik Very Happy

i moja wstretna siostra chce mi go zabrac. Moze kiedys pokaze.

dotha_star

ja jestem w stanie kupić wszystko oprucz bielizny

Mitica

Pimpinellanisum

Wiec wlasnie... jesli faktycznie chodzi o to, ze ktos mial grzybice to pomysl o tym, ze nie wiesz kto przed toba przymierzal buty w sklepie, a na dodatek na basenie tez nie wiesz co ktos mial wychodowane na nogach... a w lumpeksach cale transporty sa dezynfekowane, a na dodatek zawsze jest kilka opcji, np. tak jak w kregielniach gdzie kazde buty sa dezynfekowane specjalnym sprayem Very Happy

Ja butki kupuje zazwyczaj jak na wakacje jade na podlasiu bo fajne buciki i to tanio mozna kupic, w Wawce to wszystko jak leci biora ;P

Hela

Wezcie mnie nie starszcie grzybica!!!

Mitica

Policzyłam swoje lumpexowe (tylko lumpexowe) torebki. Wynik - 22. Niektóre spokojnie bym mogla wystawić na allegro, ale tak jakoś mi szkoda :p
Np. tej Nightmare... na 100% nigdzie nie założę. Chyba. A może... Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
a na tą drugą to się nawet nie patrzcie, jest beznadziejna i w trakcie kupowania jej prawdopodobnie widziałam tylko kolor, a nie fason.

W ogóle jestem uzależniona od lumpów i nieraz jak spotykam tam moje nauczycielki, to się wymieniamy rożnymi uwagami jak koleżanki Very Happy

Odkryłam, że jak się spotka pierwszy raz swoja sorkę w ciucholandzie, to ona jest bardziej zmieszana niż ja. Bo dla mnie to żaden obciach Smile

moja.dobra.strona+widelec

a ja dowiedziałam się od babci że w moim mieście otworzono nowy lumpex z napisem "producent używanej odzieży" nie wyrabiałam ze śmiechu.... producent xD

a co do tej drugiej torebki Mitico to Szkotki noszą takie same, tylko one to jeszcze lubią dowalić sobie takie w złotym albo srebrnym kolorze xD w ogóle zauważyłam że u mnie to każdy fason czegokolwiek zawsze jest modny xD wiadomo w szkole to inaczej jest miedzy dzieciakami i jest jakaś tam jedna moda ale tak ogólnie na mieście to modne jest wszystko Very Happy

trouble-night

u mnie (w małej miejscowości) jest sporo lumpów, ale maja jakieś kiepskie źródła, bo nic nigdy nie ma, a jak jest to strasznie drogie. A ostatnio jak byłam w Białymstoku to doznałam szoku, nie lubiłam chodzić z mamą po ciuchlandach, a teraz mogłabym przebierać godzinami(jeśli jest w czym). Kupiłam sobie kapelusik za 2,70zl, a chciałam wcześniej kupić w galerii z 40zl, dobrze że się powstrzymałam Smile

a i jeszcze okulary za 2 zl, a dzień wcześniej kupiłam takie sama za 20zl, eh tu już mi się nie udało Sad

Pimpinellanisum

Ja jestem w niebo wzita, bo kupilam sobie wełniany, sliczny czerwony plaszczyk Next, na jesien, na chodzenie do pracy wrecz idealny Very Happy

paleciglowka · Wysłany: Śro 17:42, 11 Mar 2009 Temat postu:

takie sklepy to dla mnie wybawienie by kupować markowe ciuchy a nie zbankrutować, ostatnio znalazłam jesienno - wiosenny płaszczyk croppa za 15 zł do tego golfik biały za 5 zł bo teraz jest wyprzedaż zimowej kolekcji w moim ulubionym SH.

gosia3715

ostatnio w ciągu miesiąca kupiłam sobie 5 czarnych spódnic w secondhandzie. Chyba jestem opętana Grey_Light_Colorz_PDT_22

ilonna7

Eee tam, jakbyś kupiła sobie bluzki z napisem "666" to mogłabyś nabrać jakiś podejrzeń odnośnie opętania:D Haha! Ja też uwielbiam czarne ubrania:D

benka

W secondhandzie widzialam koszulke z logo Supermena,ale cholercia kasy nie miałam przy sobie,a potem jej nie było Hrm

Ogólnie to nie kupuje w takich miejscówkach ubrań. Nie lubie tam wchodzić ze względu na zapach. W kazdym,w którym byłam śmierdzi starymi ludźmi i sikami xp jak to mje przyjaciółki mówią xp