Kącik sportowy

Miko

Ja się do parapatu chciałam przymierzać już bardzo dawno, ale tata nie lubi snowboardzistów. Chociaż! Ostatnio sie przekonał! I powiedział, ze zamiast nowych nart jets w stanie kupić mi deskę! No ale okazuje się, ze w tym roku zegnajcie narty witaj hiszpanio =.= Wiec narty to ja sobie tylko w telewizji zobaczę chyba, ze coś tate natchnie i ruszymy na naszą marną poznańską Maltę albo gdzieśtam Razz

try-honesty

Mój ulubiony zimowy sport: unikanie upadków na oblodzonym przejściu dla pieszych. Ostatnio nawet polepszyłam wyniki.
A propos 'prawdziwych' zimowych sportów: ograniczam się do oglądania telewizji. Trafiłam dziś nawet na hokej na lodzie ^^ Brat mi zaczął wymieniać wszystkie drużyny NHL i z tego, co mi wiadomo, 5 jest z Kanady Smile

wronek

Hokeja nie ogarniam - za szybkie to to. Very Happy

Jako prosty chłop ze wsi preferuję piłkę kopaną, o. Visca el Barça!

Miko

Haha Try-Honesty chyba zaczne trenować to co ty Razz

A ja w dobote byłam na nartach! Hura! Na naszej Malcie, co prawda stok mały ale mogłam pojeździć! Very Happy

TheZombieShow

Miko, super! Smile

A my z klasą chodzimy co tydzień na basen, ale ostatnio te wyjścia zaczęły mi się źle kojarzyć. Very Happy

virus

mam fobię na punkcie w-fu, przynajmniej rok temu. teraz już tak nie...
uwielbiam sport~!
do moich ulubionych należą:
koszykówka,
tenis stołowy,
siatkówka.
od 3 klasy podstawówki trenowałam kosza. potem złamałam nogę, przestałam, zapisałam się na tenisa. trenowałam 3 lata, rok temu odpisałam się. teraz trochę żałuję, bo naprawdę uwielbiam tenisa. ale musiałam, bo 4 treningi w tygodniu, mecze - cały weekend zawalony, no i nauka ;/
teraz siatkówka. zobaczę, ile wytrzymam Very Happy

try-honesty · Wysłany: Śro 18:34, 02 Mar 2011 Temat postu:

I znowu poczułam się zakompleksiona.

Kamila · Wysłany: Śro 19:32, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ja w sumie ogólnie to jestem leniwa, ale czasami lubię pograć w kosza czy siatkówkę. Od 5 lat jeżdżę na nartach, w tym roku nauczyłam się jeździć na snowboardzie. Rolling Eyes

TheZombieShow · Wysłany: Śro 21:49, 02 Mar 2011 Temat postu:

Nienawidzę siatkówki.

Kiedyś lubiłam grać na plaży, ale od początku gimnazjum na wf-ie repertuar zajęć się nie zmienia: siatkówka, siatkówka i jeszcze raz siatkówka. Rzygać mi się już chce. Ile można grać w to samo? Rolling Eyes

Do tego wcale nie jestem w tym dobra, serwy to coś potwornego. >.<

Jedyny sport, który wprost uwielbiam to taniec.

virus · Wysłany: Śro 22:19, 02 Mar 2011 Temat postu:

ja nie lubię tańczyć, ruszam się jak słoń w składzie porcelany XD

ja na w-fie ciągle mam nogę albo gimanstykę ;x

gimnastyki nienawidzę! a teraz ciągle mam zaliczenia >: jak widzę skrzynię, to od razu panika w oczach O___O

benka · Wysłany: Śro 22:26, 02 Mar 2011 Temat postu:

Skrzynia <3 Pamiętam jak się wyje**** z niej xD Albo jak praktykant niby chciał mi pomóc przeskoczyć ją i zamiast złapać mnie za rękę złapał mnie za tyłek xD

virus · Wysłany: Śro 22:43, 02 Mar 2011 Temat postu:

miłe wspomnienia, naprawdę XDDDDD romantyczny w-f Very Happy

a mi wyskoczył nadgarstek, kiedy przeskakiwałam przez kozła. w ogóle mam słabe nadgarstki... dlatego zapisałam się na siatkę, żeby ćwiczyć przedramiona. wystarczy, że dostanę piłką w rękę, źle odbiję, za duże obciążenie, to wyskakują mi palce, nadgarstek.. żal. XD

Kamila · Wysłany: Czw 19:31, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja pamiętam jak kiedyś skacząc przez kozła przeskoczyłam go bez podparcia się rękoma xD

TheZombieShow · Wysłany: Czw 19:41, 03 Mar 2011 Temat postu:

Kamila, o w dupę. Laughing

Skrzynia... Nie, to nie dla mnie. Takie rzeczy kompletnie mi nie wychodzą.
My zaliczamy teraz mostek, musimy wygiąć się normalnie ze stania. Rolling Eyes

Miko · Wysłany: Czw 20:10, 03 Mar 2011 Temat postu:

Nigdy w życiu nie przeskoczę przez skrzynię! Mam uraz po tym jak z niej spadłam i rozwaliłam kolano, z którym kłopoty mam do dzisiaj Very Happy

Mostek, łał, my zaliczamy skakankę xD