Pogłoski o rozpadzie Billy Talent

WhiteCrow

Kupilem sobie Dzisiaj "BRAVO" nr6. i przeglądam , patrzę Billy Talenti pomyślałem łłłłłooooooo...niemożliwe i czytam co oni napisali .I piszą ze perkusista Aaron jest chory na stwardnienie rozsiane -no o tym to wiedziałem- i że Billy Talent może się rozpaść przez to , co sam wątpię w to . Evil or Very Mad

Co wy o tym sadzicie???? Sad

Crow

P.S nie wiem czy w dobrym miejscu napisałem ale... Confused

ania · Wysłany: Pią 20:02, 23 Mar 2007 Temat postu:

mozna bylo to napisac w temacie o bt.

ja nie wierze w to! to jest poprostu niemozliwe!

Hela · Wysłany: Pią 20:10, 23 Mar 2007 Temat postu:

Wiece ale jak juz aarona powaznie dopadnie ta choroba i nie będzie mógł grac to zespół pewnie zawiesi działalnosc. W koncu to sa kumple i si e długo znają. I głupi było by pozucic kumpa i znales sobie kogos nowego i grac tak jakby sie nic nie stało.

ania · Wysłany: Pią 20:18, 23 Mar 2007 Temat postu:

ja wierze w to ze aaron jakos wyzdrowieje chociaz ze wiem ze to jest nieuleczalna choroba Sad

ale napewno nie zostawia go tak na pastwe losu

Hela · Wysłany: Pią 20:23, 23 Mar 2007 Temat postu:

No własnie dlatego czarno widze przyszłośc Hrm

ania · Wysłany: Pią 20:30, 23 Mar 2007 Temat postu:

musze sobie ta gazete kupic. bylam dzis w sklepie i sie patrzalam na nia ale szkoda mi kasy bylo.

CzArNa · Wysłany: Pią 20:37, 23 Mar 2007 Temat postu:

a z tą chorobą to pewne?? Hrm

jak tak to masakra... na to sie umiera:/ moja ciotka na to umarła 10 lat po wykryciu tej choroby teraz kuzynowi nie wiele zostało życia bo ma przeżuty na mózg Hrm

a jest w wieku Aarona Sad

ania · Wysłany: Pią 20:39, 23 Mar 2007 Temat postu:

to jest pewne. nie no ja sie zaraz rozplacze!

CzArNa · Wysłany: Pią 20:43, 23 Mar 2007 Temat postu:

może stanie sie jakiś cud... on jest podobno wujkiem galadriel... to ona powinna cos wiedzieć...

CzArNa · Wysłany: Pią 20:46, 23 Mar 2007 Temat postu:

a skąd wiecie że on jest na to chory?? pisało w gazecie, w wywiadzie jakimś mówili??...

CzArNa · Wysłany: Pią 21:01, 23 Mar 2007 Temat postu:

a wogule to po nim tego nie widać żeby był chory jak widze go w tych nowych teledyskach... stwardnienie rozsiany to zanikanie wszystkich mięśni. Moja nauczycielka tez miała stwardnienie rozsiany i czasem przejście 5 metrów zajmowało jej około 3 minuty... a Aaron chodzi jak narazie normalnie...

kasia · Wysłany: Pią 21:05, 23 Mar 2007 Temat postu:

Aaron napisał do fanów list jakiś czas temu, w którym powiedział o swojej chorobie. Niewątpliwie, kiedyś BT przestanie istnieć. Ben powiedział, że BT bez Aarona to nie BT. Nie można zaprzeczyć - każdy członek zespołu coś tam wnosi. Zresztą, to przyjaciele w końcu...
Ale Bravo sieje panikę. Tak jakby to było pewne, że NIEDŁUGO BT przestaną istnieć. Nic nie wiadomo, ale...

Masz możliwość zeskanowania i wstawienia tutaj tego artykułu White Crow? Byłoby fajnie.

Pimpinellanisum · Wysłany: Pią 21:11, 23 Mar 2007 Temat postu:

Czarna... to bylo w sprawie piosenki "This is how it goes", powiedzieli, ze napisali ja dla znajomego chorego na SM, potem Aaron napisal list do fanow, ze chodzilo o niego i przynznal sie tylko dlatego, ze wie, ze to mozna wykryc wczesniej, zeby pokazac ze mozna zyc z tym calkiem sprawnie. Aaron generalnie bardzo wlaczyl sie w akcje na rzecz poszerzenia wiedzy o sm i zycia z tym schorzeniem.

Fakt choroba w prostej drodze prowadzi do kalectwa...niestety. Nie ma na nia lekarstwa, nie ma cudownych lekow. Problem z ta choroba jest taki, ze ona postepuje skokowo. Czyli jednego dnia Aaron moze normalnie grac a nastepnego dnia moze juz miec klopoty z chodzeniem. Podziwiam go bardzo za to ze potrafi "lapac" z zycia co sie da. Ze w chwili kiedy bedzie juz inwalida z calkowicie sprawnym umyslem bedzie mogl cofnac sie pamiecia i pomyslec jak wiele udalo mu sie zrobic w zyciu, wielu nie dokonalo tyle przez cale. Podziwiam tez jego zone ze nie wystraszyla sie... wiem, ze wiele osob powie, ze jak sie kocha to mozna wiele... Bo mozna. Sama mam ciezko niepelnosprawna siostre i temat pampersow, karmienia, przesadzania na wozek, rechabilitacji jest mi znany...dlatego, moze podziwiam ja tak bardzo!!!
Pewnie w chwili kiedy Aaron nie bedzie juz w stanie grac zespol zawiesi dzialnosc... a czy ja wznowi kiedys bedzie zalezalo od wszystkich chlopakow, tez od Aarona. Ja w takim wypadku chcialabym zeby zespol znalazl kogos innego i gral nadal... Ale zycie i ludzie sa bardziej skomplikowani...

Na pocieszenie... mozna wiele lat zyc z sm i dopiero w bardzo dojrzalym wieku zaczna sie objawy. Na razie kto jest wierzacy niech sie modli zeby Aaron jak najdluzej byl sprawny a reszta niech trzyma chociaz kciuki Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Prosze na gronie ktos wrzucil zeskanowane.

kasia · Wysłany: Pią 22:10, 23 Mar 2007 Temat postu:

To jest żywcem skopiowane z niemieckiego Bravo! Wszystko identycznie. Jedyną różnicą jest język. No i teraz mogę to przynajmniej zrozumieć, bo w tym niemieckim rozumiałam co drugie zdanie.
Dzięki

ivi · Wysłany: Pią 22:22, 23 Mar 2007 Temat postu:

szkoda mi Aarona Sad

mam nadzieje ze jeszcze przez dluugi czas bedzie mogl grac w zespole. BT po prostu nie moga przestac istniec...