Miasto...wieś...miasteczko

ilonna7

Po prostu jesteś już przyzwyczajona do życie w mieście i trudno Ci pomyśleć, że mogłabyś mieszkać na wsi na której wszędzie jest daleko. Też bym tak pewnie miała, tyle tylko, że ku mojemu nieszczęściu wylądowałam w tak mało interesującym miejscu.

Dyzioo

Ech.. a ja Wam powiem, że miasto jest lepsze zwłaszcza duże, duo koncertów i wgl, wgl... mieszkam na wsi, mam 15 km do Chełma i autobusy co godzinę a w wakacje prawie wcale nie jeżdżą... ile ja bym dała za mieszkanie w Wawie xD

wronek

Na koncerty to tam zawsze można podjechać. Dla mnie życie codzienne i weekendowe to dwie całkiem różne rzeczy. Na co dzień cholernie sobie cenię wsiowo-małomiasteczkowy żywot, ale jednocześnie nie wyobrażam sobie tam tkwienia cały weekend w tejże wsi.

W tygodniu wieś, w weekend miasto - optymalnie :F